Nie wiem o czym tu zacząć pisać.. Więc zacznę od szkoły. Więc dziś w szkole nawet, ale zabawnie! Zawaliłam sprawdzian z matematyki - trudno. Na matmie dziś luz:D Puszczaliśmy muzykę z telefonu kolegi <Psy- GANGNAM STAR PO POLSKU> a Pani od matmy w ogóle nie zwróciła uwagi - fajnie. Jutro już przeczuwam że jutro zawalę sprawdzian z przyrody i informatyki, no cóż. Na przerwach dużo śmiechu.
No to teraz coś z poza szkoły.
Wróciłam ze szkoły padnięta, poszłam na górę do pokoju leżeć złapałam telefon i zaczęłam pisać do trzech osób. Lubie takie rozmowy. Później postanowiłam się pouczyć, wyjęłam książki, siadłam i stwierdziłam, że idę na komputer. Później poszłam coś zjeść i potem telewizja, przyszedł Gabryś z mamą ze spaceru i przywiózł mi genialne cukierki! Nie tylko dobrze smakowały ale były na nich też genialne buźki :)
No i było już po 15 i poszłam odrobić lekcje. Posiedziałam i zaczęłam pisać z Weroniką i takimi chłopakami.. I tak mi minął dzień. Teraz siedzę na herbacie z ciocią, mamą i tatą :)
Macie zdjęcia, bo już i tak się rozpisałam...
P.S
Jutro na zdjęcia z Weroniką :D
Do napisania! : )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz